niedziela, 10 listopada 2013

Subiektywny Przegląd Piosenek Sportowych 2/2

Zgodnie z obietnicą, kontynuuję listę - tym razem piosenki sportowe, które absolutnie zawładnęły moim sercem.

6. Gisela - Cant del Barca
We wczorajszej części zestawienia wspominałam, że hymnów klubów nie będzie - z jednym małym wyjątkiem. Oto wyjątek. Balladowa wersja "Cant del Barca" w wykonaniu Giseli (tak, tej, która na Eurowizji 2008 reprezentowała Andorę z piosenką "Casanova") zaciera granice między hymnem klubu a piosenką sportową. A skoro w zestawieniu była już laurka wystawiona przez toruńską kapelę Manchesterowi United, to trudno, aby zabrakło utworu poświęconego jedynemu klubowi, dla którego jestem w stanie oglądać kopaną nie na poziomie Mistrzostw Świata/Europy. 

5. Oliver Pocher - Schwarz und Weiss
 Od mundialu w Niemczech minęło ponad siedem lat, a ja nadal żałuję, że Polacy nie potrafią się tak zaangażować w muzyczną oprawę piłkarskiego widowiska. Na okazję mistrzostw świata u naszych zachodnich sąsiadów powstała cała masa utworów poświęconych futbolowi - właściwie kto żyw, ten w te pędy pisał coś o kopaniu kawałka skóry i dwudziestu facetach biegających za piłką*. Wybrałam Olivera Pochera, do którego mam sentyment jako do świetnego prezentera Vivy i który jak na prezentera naprawdę dobrze śpiewa!
*bramkarze z reguły nie biegają :)

4. D: Projekt feat. Arlette - Racing On The Edge

Jeżeli ktoś oglądał bobsleje w przedolimpijskim sezonie 2004/2005, musi, po prostu musi kojarzyć tę piosenkę. Poprzedniczka "Heat On Ice" w roli hymnu rozgrywek o Puchar Świata. Na Youtubie widziałam komentarze, że nie ma tego powera co "Heat On Ice" i w ogóle jakaś nijaka jest. Nie zgadzam się! Ma swoją moc, tylko szkoda, że nie sposób ją znaleźć w Internecie w dobrej jakości. 

3. Magnus Hestegrei - Barneskirenn
Nie mogło zabraknąć Magnusa Hestegreia i teledysku, który nieodmiennie wywołuje mój uśmiech. Utwór z zeszłego roku, napisany na okazję Mistrzostw Świata w Narciarstwie Klasycznym w Val di Fiemme, w warstwie tekstowej składa się w dużej mierze z bon motów Pettera Northuga. "Barneskirenn" zalicza się do tych piosenek, których nie da się po prostu słuchać, bowiem teledysk uzupełnia niedopowiedzenia w tekście i całość zyskuje głębię :)

2. Michael Kleitman - Stand Up (For The Champion)
Z całej masy wersji "Stand Up (For The Champion)" (sama swego czasu pisałam własną) ta od lat mnie wzrusza i urzeka. Po raz kolejny Niemcy stworzyli muzyczną oprawę sportowego wydarzenia - w tym wypadku odejścia na sportową emeryturę niesamowitego Michaela Schumachera. Słowa "no one can ever take your place" znakomicie oddają charakter całej piosenki i wzruszają nawet mnie, Formułą 1 interesującą się o tyle, o ile. 
And the winner is... 

1.  "А годы идут" (A gody idut)
Nie mogło być inaczej. Niemcy mają swoje zasługi, ale to Rosjanom z Togliatti należą się ukłony do samej ziemi za napisanie przepięknego żużlowego hymnu. W przeciwieństwie do utworu "Spidwiej" z poprzedniej części zestawienia, "A gody idut" jest w całości poświęcone żużlowi w Togliatti, ale to nie zmienia faktu, że rockowa ballada to kawał dobrej roboty - i muzycznie, i kibicowsko. A teraz, kiedy wokół sportu żużlowego dzieje się tyle niedobrych rzeczy, sobie na otuchę lubię nucić fragment tej piosenki: "Спидвей должен жить и мы должны верить..." (w tłumaczeniu: "Żużel musi żyć, a my musimy wierzyć") 

Wiem, że dużo osób to czyta (statystyki nie kłamią), a komentować nie ma komu :) Do roboty! Podrzućcie parę fajnych piosenek sportowych. 

A za tydzień Subiektywny Przegląd Śpiewnika Kibica.

6 komentarzy:

  1. Cant del Barca! No, to wykonanie naprawdę jest specyficzne i magiczne :) A jak już mam podrzucać piosenki sportowe, które ja lubię, niech będzie kilka (bo wszystkich nie dam rady :D):

    1. Etna - Barca - http://www.youtube.com/watch?v=vRHvqGz-D9U

    Absolutny hicior w wersji Ska, wspominający największe sławy, jakie miały okazję występować w koszulce Blaugrany. Aż chce się śpiewać :)

    2. Ska-P - Com un Rayo - http://www.youtube.com/watch?v=MHeW2kBaFIs

    Legenda światowego ska zagrzewa do boju piłkarzy Rayo Vallecano.

    3. Monstrum - Hymn Stali Rzeszów - http://www.youtube.com/watch?v=5DxhXflwC8I

    Nie przepadam za tym klubem, ale ten utwór jest absolutnie genialny. Naśladowanie ryku żużlowych motorów przy pomocy gitary - poezja :)

    4. Queen - We are the champions - http://www.youtube.com/watch?v=ZyVXFpD4k_s

    Może i się osłuchało, no ale... klasyka :) A wykonanie Live at Wembley '86 jest magiczne.

    5. Ray Charles - Hit the road Jack - http://www.youtube.com/watch?v=ZKvhxapM5zo

    Piosenka może tekstowo mało sportowa, ale na mojej liście nie mogło jej zabraknąć ze względu na NBA. Puszczana niemal zawsze, kiedy zawodnik popełni szósty faul i nie może już wrócić na parkiet.

    6. Van Halen - Jump - http://www.youtube.com/watch?v=wlq0lYB3iSM

    Aaaadaaaam Maaaaałyyyysz! :D

    7. Diego Maradona - "Marado Marado, Diego Diego" - http://www.youtube.com/watch?v=ZRGox-EwZRY

    Absolutny hicior! Diego Maradona śpiewający o samym sobie :D Takie kwiatki tylko w filmie "Maradona by Kusturica".

    8. Quad City Djs - Space Jam - http://www.youtube.com/watch?v=J9FImc2LOr8

    Tytułowy utwór "Kosmicznego Meczu" z Jordanem w roli głównej. Najlepszy basketball song w historii :))

    9. Kurtis Blow - Basketball - http://www.youtube.com/watch?v=_shxzlTRK44

    Klimaty zupełnie inne niż Space Jam, ale i tak rządzi :)

    10. Ricky Martin - La copa de la vida - http://www.youtube.com/watch?v=8BkYKwHLXiU

    Ricky Martin moim zdaniem nagrał jedną fajną piosenkę i to jest ona - hymn mundialu we Francji w 1998 roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Hit the road Jack" (ale w wykonaniu HHB) i "We are the champions" pojawią się za tydzień :) A Hymn Stali Rzeszów lubię nawet bardziej niż Stal Rzeszów ;PP
      Resztę już przesłuchuję :D

      Usuń
    2. Cudnie :D i szkoda, że w tym notowaniu tylko 12 pozycji, można by zrobić całkiem pokaźny ranking :D Ale i tak fajna sprawa, bo kilku kawałków z tej listy wcześniej nie znałem. "A gody idut" rzeczywiście rewelacja :))

      Usuń
    3. To dwunastka to było to, co jako pierwsze przyszło mi do głowy :) Jestem bardzo za poszerzeniem rankingu!
      Czego nie znałeś (poza "Barneskirenn", bo tego ci chyba nie pokazywałam, wychodząc z założenia, że dla osoby nieinteresującej się biegami i nieznającej kontekstu kulturowo-biograficznego jest to kompletnie nieśmieszne :D)?
      "A gody idut" kocham <3

      Usuń
  2. Aż sobie piosenkę o Togliatti puściłam. Bo Togliatti kojarzę XD
    Nic nie rozumiem, ale fajna jest.

    OdpowiedzUsuń